piątek, 21 lutego 2014

Jak nauczyć dziecko ortografii?

Jesteśmy na etapie nauki ortografii, dyktand i zasad poprawnej pisowni. Każdy chyba wie, że temat nie jest łatwy, szybki i przyjemny a nauka polskiej ortografii wymaga od dzieci wielu wytrwałych ćwiczeń a od rodziców cierpliwości.
Żeby uprzyjemnić Korbkom to przykre wkuwanie i urozmaicić naukę, poszperałam, podumałam i wymyśliłam kilka zabaw ortograficznych. Może przydadzą się i Wam :)

1.  Słoneczko ortograficzne

a) Na środku arkusza kolorowego papieru rysujemy duże koło- słoneczko.
b) Dookoła wypisujemy wyrazy z trudnościami ortograficznymi w taki sposób, że zamiast danej trudności rysujemy puste okienko- promyki.



 
c) Z papieru w kontrastowym kolorze wycinamy małe kwadraciki (wielkości pustych okienek) i wpisujemy w nie odpowiednie literki. Układamy je wśrodku koła- słoneczka.
d) Z tego samego papieru wycinamy dodatkowo 4 kwadraciki i wpisujemy w nie litery S, T, Ó, Ł. Również układamy je w kole.

 
 Zadaniem dziecka jest dopasowanie odpowiednich literek w okienka w wyrazach- promykach oraz ułożenie z tych, które pozostały- wyrazu (stół). Na koniec można zapisać wszystkie słowa w zeszycie.

 
Zabawę tę można interpretować na różne sposoby- sporządzić słoneczko z wyrazami z ch i h, u i ó, ń i ni, dź i dzi i wiele, wiele innych :)
 
 
2. Ortograficzny parking
 
a) Na dużym arkuszu kolorowego papieru rysujemy parking (jak na zdjęciu). Pole znajdujące sie najwyżej oznaczamy jako "WYJĄTKI", a na każdym z sześci pozostałych "ramion" rysujemy kółeczka- znaki drogowe z wpisanymi literkami Ż, RZ, U, Ó, H I CH. 
b) Z papieru w kontrastowym kolorze wycinamy prostokątne kartoniki, na których zapisujemy wyrazy z trudnościami ortograficznymi w taki spsób, że każdą trudność zastępujemy pustym okienkiem. (można puścic wodze fantazji i dać upust swoim manualnym zdolnościom i wyciąć kartoniki w kształcie autek :) ) 
 
 
 
 
Zadaniem dziecka jest zaparkowanie kartoników- autek z wyrazami na polu oznaczonym odpowiednim znakiem. Np kartonik z napisem "SK...WKA"  wjedzie na pole WYJĄTKI, a kartonik z napisem "P....ŁA" na miejsce przy ktorym stoi znak  "CH". 

Ponieważ Korbki są dwie i lubią rywalizować, grały w taki sposób: autko, które stanęło na niewłaściwym polu (sprawdzały w słowniczku), zostawało u właściciela. Ta, która na koniec gry miala najwięcej kartoników- przegrywała.
Tę grę również można "rozbudowywać", tworząc za każdym razem nowy zestaw wyrazów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz